Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nemoo z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 10591.68 kilometrów w tym 163.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.44 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 57229 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nemoo.bikestats.pl
  • DST 9.40km
  • Czas 00:27
  • VAVG 20.89km/h
  • VMAX 34.50km/h
  • Temperatura -1.6°C
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt el gepard
  • Aktywność Jazda na rowerze

small biznes

Środa, 4 listopada 2015 · dodano: 10.11.2015 | Komentarze 0




  • DST 18.40km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:52
  • VAVG 21.23km/h
  • VMAX 53.86km/h
  • Temperatura 15.2°C
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt el gepard
  • Aktywność Jazda na rowerze

small biznes i park lisiniec

Wtorek, 3 listopada 2015 · dodano: 10.11.2015 | Komentarze 0











  • DST 10.00km
  • Czas 00:18
  • VAVG 33.33km/h
  • Sprzęt el gepard
  • Aktywność Jazda na rowerze

masa

Piątek, 30 października 2015 · dodano: 31.10.2015 | Komentarze 0

m




  • DST 17.00km
  • Czas 00:30
  • VAVG 34.00km/h
  • Sprzęt el gepard
  • Aktywność Jazda na rowerze

small biznes

Czwartek, 29 października 2015 · dodano: 31.10.2015 | Komentarze 0

nudy.




  • DST 21.00km
  • Sprzęt el gepard
  • Aktywność Jazda na rowerze

wierzchowisko

Poniedziałek, 26 października 2015 · dodano: 31.10.2015 | Komentarze 0

takie tam z nudów
byle tylko przejechać się ulicą szkolną.....
+dopisac..rano




  • DST 4.24km
  • Czas 00:15
  • VAVG 16.96km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 15m
  • Sprzęt OUT DOOR
  • Aktywność Jazda na rowerze

przeprosiny z tygryskiem

Poniedziałek, 19 października 2015 · dodano: 19.10.2015 | Komentarze 0

zapierdalam kilińskiego od szpitala do dekabrystów....  
pora zacząć HAMOWAĆ......
a tu hamulce po rocznej przerwie wydały przeraźliwe PIPIPIPIPIPiiiii............
ps.fajnie ludzie spieprz....z przejścia myśląc pewnie że jakiś TIR  trąbi...






  • DST 1.50km
  • Czas 00:09
  • VAVG 10.00km/h
  • VMAX 24.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 5m
  • Sprzęt astro bike
  • Aktywność Jazda na rowerze

NA DZIORGĘ PO OSTROWACH

Niedziela, 18 października 2015 · dodano: 19.10.2015 | Komentarze 0




  • DST 30.00km
  • Czas 01:03
  • VAVG 28.57km/h
  • VMAX 46.08km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt el gepard
  • Aktywność Jazda na rowerze

szosing

Niedziela, 6 września 2015 · dodano: 06.09.2015 | Komentarze 1

czyli mini tur de czatachowa  
podenerwować szosowców
ale dziś króciutko tylko bo brzyszowa  
za to na koniec wyprzedzam całe towarzystwo 
machając....przyjaźnie...
uzyskuje 30 sek przewagi i staje cyknąć im parę fotek









mapka endo




  • DST 47.20km
  • Czas 01:58
  • VAVG 24.00km/h
  • VMAX 47.10km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 331m
  • Sprzęt el gepard
  • Aktywność Jazda na rowerze

mikro mini orbita cz2

Niedziela, 26 lipca 2015 · dodano: 26.07.2015 | Komentarze 3

dziś tylko kawałeczek.po orbicie
za to doznania bezcenne....za sprawą debila w golfie,
w białej widzę z naprzeciwka jak gość wyprzedza inne auto.....
nawet nie zdążyłem wjechać do rowu. tylko na sam skraj pobocza...
coś pukło. lewy łokieć zabolał, koszulka o dziwo nie rozerwana..
chmm nawet prawie nie widać śniaka na łokciu.
ciekawe czym mnie zachaczył , lusterkiem? dzwiami ..
jeśli lusterkiem to pewnie musiał je poprawić bo napewno się mu złożyło....
(dodam że to środek dnia był koło 15. więc widoczność była rewelacyjna.)





  • DST 66.60km
  • Czas 02:39
  • VAVG 25.13km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 291m
  • Sprzęt el gepard
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

mikro mini orbita cz1

Sobota, 25 lipca 2015 · dodano: 25.07.2015 | Komentarze 0

plany się zmieniły.. skutkiem czego dziś tylko krótko na  końcu grupy z krzarą i resztą. ze średnią 30km/h 
do mykanowa gdzie wracam przez cykarzew i kocin do ostrów na imieninki...
prawie trzeźwy najkrótszą  drogą  przez nową wieś
tu jeszcze w lesie horror.... coś za mną zaczeło biec kilkanaście metrów....a ja nadal nie mam tylno/bocznego oświetlenia na takie sytuacje.przyśpieszyłem do 50 km i mie nie dogoniło.. co to było? pies ? wilk?
w nowej wsi omało co bym sporą żabę rozjechał ( mocna lampka to nie wszystko.. trzeba jeszcze patrzeć na drogę)
ale ogólnie spoko..... 

odjazd z kamyka


dreju się czai na jazdę  jak szczerbaty na sucharki.....


i pojechali....ekipa (pierwsza dziesiątka...) gdzieś za mykanowem


okazało się że nie ostatnia....kokawa 19:30


jakieś fatum liczebne czy co?   fota na postoju w ostrowach.


a tu po powrocie..do czewki


cdn.. jutro ale to już zupełnie inna bajka (wpis)...

mapka